Cześć! Z radością informuję, że 13. lipca odbędzie się premiera mojej pierwszej powieści – „Nie rdzewieje” (Wydawnictwo Książnica). Już teraz możecie zamówić ją w Empiku, klikając tutaj: https://bit.ly/nierdzewieje.
To o tym, jak to jest być osobą LGBT z pokolenia JP2. Pochodzić z małego miasta i wrócić do niego ze stolicy. O Millenialsach, byciu przed trzydziestką i napięciu z tym związanym. O życiu nieheteroseksualnych kobiet. O pierwszej miłości. O tym, jak to jest followować na Insta kota byłej swojej byłej, a na kobiecych imprezach lądować w ramionach największej bajerantki na sali. To też mój list miłosny – do Sosnowca i Górnego Śląska. Po latach oprowadzania po Warszawie nareszcie mam sposobność, aby zaprosić Was na dłużej w moje rodzinne strony.
Wkrótce dowiecie się więcej o samej książce (a może nawet po nią sięgniecie, na co bardzo liczę!). Tymczasem – szczęśliwa i zmęczona – chciałabym podziękować osobom, które wspólnie ze mną pracowały na ten efekt. Pisanie to niby zajęcie bardzo introwertyczne, jednak moje doświadczenie pokazuje, że aby się coś w tej dziedzinie udało, potrzeba i inspiracji, i porady, i motywowania. Słowem – wielu osób, które skutecznie Wam kibicują.
Od strony literackiej: dziękuję Wioli Czekaj – za cenne wskazówki, poczucie humoru i motywowanie mnie w momentach, gdy przestawałam wierzyć w ten projekt, Marcie Klimaszewskiej – za dużo uwag i zachęt, Miśce Sikorskiej – za czujne oko polonistki i umiejętność łagodzenia moich pisarskich lęków, Justynie Janowskiej – za wskazówki i wieloletnią zresztą przyjaźń oraz Alicji Kosterskiej za porady i umiejętność wychwycenia tego, co w tej prozie jest wartościowe, Kasi Reszczyńskiej-Urban za bycie wnikliwą czytelniczką. Swoją drogą wokół powieści wytworzyła się już przed premierą pewna społeczność do tego stopnia, że jedna z Was potrafiła mnie pouczyć radami z mojej własnej książki! I pozdrawiać bohaterkę, która w powieści pracuje w urzędzie miasta w Sosnowcu.
Chciałabym też podziękować Sabinie Kozińskiej i Przemkowi Walasowi ze Stowarzyszenia Tęczówka – to dzięki Wam odkrywałam aktywizm, to Wy wspieracie mnie w promocji tej książki. Dziękuję też pozostałym matronom, Śląskowi Przegiętemu (zwłaszcza w osobach Pawła Świerczka i Natalii Kaniak, których mam przyjemność znać osobiście), Kurzojadom, Stowarzyszeniu Sistrum, Szajn oraz Queer.pl. Za dodawanie otuchy w tak kluczowym momencie, jakim jest premiera tej powieści, chciałabym podziękować Izabeli Popławskiej, Aleksandrze Kossak, Sandrze Steinmetz, Pauli Zembrzuskiej, Paulinie Turek i Bartkowi Stolarczykowi.
Jestem też bardzo wdzięczna Romualdowi Pawlakowi i Melanie Raczek za pomoc na etapie podpisywania umowy z Wydawnictwem Książnica. Po stronie Wydawnictwa – paniom Aleksandrze Chytroń-Kochaniec, Iwonie Gawryś, Annie Jackowskiej i Aleksandrze Zastępie – za to, że z mojej propozycji wydawniczej przesłanej w pliku .doc wyłoniła się taka piękna powieść! Dziękuję też dla Bart Staszewski i Przemysław Stefaniak, za inspirowanie, jak skutecznie łączyć łączyć aktywizm ze sztuką. Kai Puto – za małą poradę, która zmieniła moje podejście do pisania. Almu Palomo – za inne spojrzenie na Sosnowiec. Spojrzenie, które zmieniło mój świat.
Jestem również ogromnie wdzięczna Rodzicom i całej społeczności mojego Liceum, dzięki którym nauczyłam się mierzyć na tyle wysoko, by uwierzyć, że wydanie własnej powieści jest możliwe, i przez ostatnie lata realizować ten projekt po godzinach, dla własnej satysfakcji, nie wiedząc, czy w ogóle uda się to wydać. Ale się udało. Bardzo się cieszę! Zapraszam. Premiera 13. lipca.